Recensioni su Grand Nosalowy Dwór

Co się stało z tym hotelem sprzed 4-5 lat ???? To nasz 4 ppbyt tu i ostatni! pobyt w tym hotelu w tym roku niestety okazał się dużym rozczarowaniem. (To naprawdę łagodne stwierdzenie) Pokój, w którym zamieszkaliśmy, wymaga natychmiastowego remontu – światła i gniazdka nie działały, a temperatura wynosiła około 26 stopni. ! Brak możliwości zmniejszenia jej. Wróciłam przeziębiona z katarem. Zatoki. Nos zatkany. Jak można spać w takiej temperaturze?! Niepojęte. Ręczniki i szlafroki były mocno zużyte, co nie świadczyło dobrze o standardzie obiektu. Po rozmowie z recepcją otrzymaliśmy możliwość zamiany pokoju na nieco lepszy, jednak jego stan również pozostawiał wiele do życzenia. Jeśli chodzi o posiłki, zarówno śniadania, jak i obiadokolacje były okropne! Wybór potraw był minimalny, a jakość jedzenia przypominała czasy PRL-u, gdzie parówki stanowiły jedyne dostępne mięso na ciepło. O lepszych opcjach, takich jak kiełbaski czy boczek, czy nawet pieczarki smażone można było tylko pomarzyć. ( a były dostępne kilka lat temu na śniadaniach każdego dnia) , nawet fasolka na śniadanie była dostępna tylko raz w czasie naszego 4 dniowego pobytu. Ręce opadają. Obiadokolacje były nawet gorsze – znów mały wybór i brak sałatek czy surówek. Wygląda na to, że hotel ostatnio skupia się głównie na organizacji konferencji. W trakcie naszego czterodniowego pobytu mieliśmy do czynienia z trzema takimi wydarzeniami, co skutkowało obecnością podpitych uczestników, co nie tworzyło przyjemnej atmosfery. Można odnieść wrażenie, że hotel przypomina bardziej centrum konferencyjne niż miejsce wypoczynku. Niestety, personel również nie spełnił naszych oczekiwań. Różnorodność informacji, jakie udzielali, była myląca, a ich niechętna postawa do pomocy była bardzo rozczarowująca. Choć był to nasz piąty pobyt w tym hotelu, zdecydowanie będzie to nasza ostatnia wizyta. Obecny stan obiektu nie uzasadnia jego ceny, a hotel zdaje się żyć na dawnych laurach, co zdecydowanie nie jest satysfakcjonujące. Nie polecam. straciliście klienta. Never again.